MOJE PODRÓŻNICZE POCZĄTKI

Wypadałoby napisać Wam nieco o sobie i jak te całe szaleństwo się zaczęło.

Jestem zwykłą absolwentką Uniwersytetu A.Mickiewicza w Poznaniu, kierunku Turystyka i Rekreacja. Nie wyobrażałam sobie studiowania innego kierunku. Większość mojego życia kręci się wokół planowania wyjazdu od jednego do kolejnego. Zaraz Wam wyjaśnię dlaczego.

Moje wojaże zaczęły się od dziecka; od kolonii jak zapewne większości z Was. Wspominam z uśmiechem, kiedy to próbowałam zdezerterować z mojej pierwszej samodzielnej kolonii, a już następnego roku pytałam, czy pojadę. Oczywiście to nie był mój punkt zwrotny, po drodze były jeszcze jakieś pomniejsze wycieczki.

Wspomnianym punktem był nieplanowany zupełnie wyjazd z moją mamą do Włoch w formie wycieczki objazdowej, w 2001 roku. Byłam wówczas uczennicą gimnazjum, czyli dawno temu.

Pilotką naszej grupy była młoda dziewczyna i z jakiegoś powodu zrobiła na mnie wrażenie wykonując swoją pracę. Kiedy opływaliśmy piękną wyspę Capri, naszła mnie oczywiście naiwna wtedy myśl. Pomyślałam, kurcze fajną ma pracę nie dość, że zwiedza to jeszcze jej za to płacą i ja też tak chcę.

Oczywiście czas zweryfikował moją wiedzę na temat pracy pilota wycieczek. W jednym z postów postaram się Wam opisać wady i zalety tej pracy; i jakie uprawnienia są niezbędne, jeżeli ktoś z Was Kochani planuje pracować w tym zawodzie.

W każdym razie tak nakreśliłam sobie moją przyszłość. No prawie...jak to w życiu, wszystkiego nie zaplanujemy i nie przewidzimy.

Postanowiłam wówczas podróżować, studiować turystykę, aby pracować w tym sektorze. W rezultacie ukończyłam upragniony kierunek, podróżowanie oceniam jako w toku, a co do pracy to padło na sektor hotelarski.

Jak widzicie jeden wyjazd, jedna myśl może mieć wpływ na całe Wasze życie.

Tak właśnie wyglądały moje początki. 

Następny post już bardziej podróżniczy. Skoro tak na prawdę moja życiowa przygoda zaczęła się od Włoch, to zacznijmy od nich.

Mam nadzieję, że Wasz weekend był równie udany co mój.

Do zobaczenia wkrótce.