NIETYPOWY OGRÓD TROPIKALNY

Powoli żegnamy się na blogu z krajem uśmiechniętych ludzi, czyli Tajlandią. Zanim jednak zamknę tą serię, chciałabym Wam jeszcze opowiedzieć o tym dość osobliwym miejscu, jakim jest Ogród Tropikalny Nongnoogh.

Ten nietypowy ogród tropikalny znajduje się stosunkowo blisko Pattayi (nie całe 16 km na południe) i ze spokojem złapiecie transport, który Was tam zabierze. Czasem nawet Tajowie czekają na chętnych do zwiedzania pod hotelem.

Warto zgadać się jeszcze choćby z dwoma osobami, aby rozłożyć koszty dojazdu. Będą się wahać w przedziale 400-500 baht za parę (przy 4 osobach łącznie będzie to 1000 baht). Niżej nie chcieli zejść z ceny, pomimo negocjacji.

Czas dojazdu to około 40 minut.

Jeżeli chodzi o ceny wstępu, to plasują się na średnim poziomie. Wynoszą one 400 baht. Gdybyśmy byli Tajami to zapłacilibyśmy połowę cenę, czyli 200 baht.

Ogród tropikalny otwarty przez cały tydzień od 8-18:00.

Dlaczego nazwałam to miejsce osobliwym? Otóż przypomina bardziej bajkowy ogród tropikalny, niż taki ogród z prawdziwego zdarzenia. Ma swój urok i dużo zieleni.Choć ten przesyt chyba został przygotowany bardziej dla turystów narodowości chińskiej i japońskiej, którzy lubią takie klimaty. Zresztą tych przyjezdnych było najwięcej.

Oprócz pięknej roślinności znajdziecie wśród nich figurki pand, sów, słoni a nawet lam. Właściwie to znajdziecie tam przedstawicieli z każdego zakątka świata. Dla mnie pachnie to trochę kiczem, ale to jest Tajlandia. Zupełnie inny świat.

Miejsce to możecie zobaczyć w trojaki sposób. Najdroższym będzie wykupienie małego "auta" przypominającego wózek golfowy; drugim wykupienie miejsc w turystycznym busiku.

My wybraliśmy z początku opcję z busikiem, który zatrzymuje się w określonych miejscach na całym obszarze. Dużym mankamentem było to, że były to raczej dość krótkie wbrew pozorom przerwy.

Ostatnim sposobem będzie po prostu spacer po platformach zbudowanych nad ziemią, prowadzących w każdy zakątek. O tej opcji dowiedzieliśmy się już po fakcie. Oczywiście ostatnia opcja będzie ograniczała perspektywę oglądania "cudów" ogrodu. Jednakże za nią nie zapłacicie dodatkowo, jak w przypadku wspomnianych pojazdów.

Koniec końców Wam polecę platformy, ale też samodzielny spacer.

Oprócz podziwiania roślinności możecie zobaczyć jeszcze pokaz tajskiego boksu, co odbywa się w hali na prawo, parę kroków dalej od wejścia. Jak również pokazy tańca i przedstawienie opowiadające o różnych okresach istnienia Tajlandii.

Pokazy w hali odbywają się w następujących godzinach: 9:45, 10:45, 15:00 oraz 16:00.

Na koniec możecie odwiedzić mini zoo na terenie tropikalnego ogrodu. Znajdziecie tam przede wszystkim ptactwo i dwa dość spore żółwie.

Obejście całości i obejrzenie występów zajmie w zależności od potrzeb od dwóch godzin do trzech godzin. Tyle też w zupełności starczy.


Miejsce stanowi dość unikatową rozrywkę oraz fajną miejscówkę na oderwanie się od hotelu. Nie jest ono na top liście miejsc do zobaczenia, ale każdy ma swoje upodobania. Na pewno rodzinom z dziećmi najbardziej przypadnie do gustu. Jakby nie było, zawsze to jakiś sposób na urozmaicenie Waszego czasu w Pattaya.