Ile razy zapominałaś/eś zabrać dokumenty czy niezawodną ładowarkę wychodząc z domu, kiedy "czekał" na Ciebie pociąg lub samolot? Bądź miałaś/eś wątpliwości, czy na pewno wszystko zabrałeś? No właśnie, jak nie zapomnieć o najważniejszym przed podróżą?
Kiedyś nie raz wychodząc już z domu napadały mnie podobne wątpliwości. Szybko w głowie starałam się przypomnieć, czy mam to i tamto. A i tak do ostatniej chwili nie byłam pewna.
Niezbyt przyjemne uczucie, prawda?!
Dlatego podpowiem Wam, jak teraz sobie z tym radzę. Dodatkowo stworzyłam grafikę specjalnie dla Was, ale o niej za chwilę.
MOJE SPOSOBY
Zawsze możecie odhaczyć zapakowane rzeczy na liście na początkowym etapie i już do tego nie wracać. Taka opcja wydaje się najlepsza i najprostsza. Jednak nie zawsze człowiek działa tak zorganizowanie. Niekiedy wrzuca, co mu się przypomni. A na końcu pojawiają się te niechciane wątpliwości. Zresztą niektórych przedmiotów nie da rady zapakować tak wcześnie, bo na przykład telefon trzeba naładować tuż przed wyjazdem.
Można też zapisać w kalendarzu w naszym smartfonie, co mamy do spakowania. Też nie raz lubiłam czymś takim sobie pomóc. Warunek jest jeden, kiedy przypominajka ci "zadrynda" z miejsca wykonujemy daną czynność. Inaczej na nic się zda.
Warto także wspomnieć domownikom, aby Ci przypomnieli byś schował do bagażu to czy tamto.
Jeśli natomiast lubicie różne kartki, karteczki samoprzylepne to ten sposób Wam się szczególnie spodoba. Otóż na dzień lub dwa przed wyjazdem piszemy na kartce najważniejsze rzeczy/przedmioty do zabrania i przyklejamy/przyczepiamy na lodówkę, na biurko, na drzwi. Wtedy nie ma mocnych, że nie zapomnicie. Zdejmujecie, wtedy tą kartkę, kiedy faktycznie wszystko odhaczyliśmy na liście.
Dla ułatwienia przygotowałam grafikę, którą możecie sobie wydrukować i przyczepić, gdziekolwiek uznacie za słuszne. Dodatkowo podzieliłam ją na tą dotyczącą bagażu podręcznego czy też torebki/plecaka i tą związaną z bagażem głównym. Tuż przed wyjściem wystarczy spojrzeć, czy to wszystko mamy i gotowe. Taka checklista ma charakter ogólny i przypominający. Na początkowym etapie stosuję szczegółową listę.
Dajcie znać, czy Wam się podoba. Będzie mi niezmiernie miło.
Wystarczy, że klikniecie w poniższy link, który przeniesie Was do chmury Google (dodatkowo później zamieszczę pdf w bocznej kolumnie, albo może zrobię dodatkową kategorię w menu...hmm..pomyślę), gdzie czeka darmowy pdf do pobrania. ⇓⇓⇓
https://drive.google.com/file/d/1aequuPktIti3me8Nw6NfSVc0Q-4EcOy6/view?usp=sharing
Teraz nie pozostaje nic, jak spokojnie jechać do miejsca/kraju przeznaczenia. Bez zastanawiania się, czy przypadkiem o czymś nie zapomnieliście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz